Mówi się, że życie „o chlebie i wodzie” to rodzaj najgorszej katorgi, głodowania i sposób na surową karę. Jednocześnie w dzisiejszych czasach znajduje się wiele osób skłonnych z własnej woli przerzucić się… na samą wodę. Co kieruje ich postępowaniem? Czy jest ono racjonalne i ma naukowe podparcie?
Czym jest post na wodzie?
Jest to rodzaj głodówki, podczas której eliminujemy wszelkie pokarmy, oprócz wody. Zazwyczaj okres takiego postu to od 24 do 72 godzin. Są jednak skrajni wyznawcy postów, którzy za właściwy uznają post 21-dniowy lub nawet 42-dniowy!
Skąd pomysł na post o samej wodzie?
Niektóre osoby podejmują się tak długich postów wodnych ze względów religijnych. Uznają, że skoro Jezus był w stanie wytrzymać 40 dni na pustyni w skrajnych warunkach, to najwyższą formą umartwienia i oczyszczenia duchowego będzie długotrwały post i modlitwa. Zasadniczo jednak ideą postu jest gruntowne oczyszczenie organizmu. Chodzi głównie o wymiecenie wszelkich złogów pożywienia zalegających w jelitach, a także toksyn ze swojej krwi poprzez filtrowanie nerek neutralną, czystą wodą. Zważywszy na to, że większość toksyn i szkodliwych substancji, jakie wprowadzamy do swojego organizmu, wprowadzamy właśnie drogą doustną, takie oczyszczenie ma głęboki sens.
Post wodny a odchudzanie
Poszczenie o samej wodzie może być skutecznym sposobem na to, aby szybko „dochudnąć” do ulubionej sukienki. Chodzi o utratę niewielkiej liczby kilogramów i pozbycie się raczej opuchlizny wodnej, niż tkanki tłuszczowej. Jako że odchudzanie polega ściśle na redukowaniu kalorii, przejście na głodówkę daje rezultat w postaci wyłącznie spalanych kalorii! W ciągu tych kilku dni trwania postu można więc spalić kilkakrotność swojej codziennej podaży kalorii, co bardzo szybko przełoży się na wyniki na wadze łazienkowej. Niestety problem polega na tym, że nieumiejętnie przeprowadzony post oraz niewłaściwe wchodzenie w niego i wychodzenie, mogą przynieść odwrotny efekt. Metabolizm po kilku takich próbach głodówek może znacząco zwolnić i zablokować się. Wówczas organizm może przestać być podatnym nawet na dietę redukcyjną przeprowadzoną pod okiem dietetyka we właściwy sposób!
Post odmładzający i regenerujący – autofagia
Bardzo ciekawym zjawiskiem wynikającym z poszczenia o samej wodzie, jest pobudzenie procesu autofagii. Jest to pozbywanie się starych, zużytych komórek organizmu. To coś na zasadzie recyklingu – pozbywamy się zużytych opakowań, zyskujemy więcej miejsca w mieszkaniu i możemy sprawniej użytkować nowe produkty. Taki sposób poszczenia może zatem pomóc w regeneracji organizmu i tym samym zapobiegać chorobom neurodegeneracyjnym, takim jak choroba Alzheimera. To także sposób na regenerację serca i utrzymanie go w dobrej kondycji przez długi czas. Procesy regeneracji mogą też wspomóc oczyszczanie organizmu ze starych komórek, tym samym zapobiegając rozrostowi komórek nowotworowych.
Poprawa ciśnienia krwi i glikemiię
W przypadku dłuższych postów (od 3 do 14 dni) zaobserwowano spadek ciśnienia krwi i unormowanie się poziomu ciśnienia tętniczego nawet do wartości ciśnienia człowieka zdrowego! Oprócz tego, poszczenie pomaga zwiększać wrażliwość organizmu na dwa hormony: leptynę i insulinę. Insulina jest hormonem pomagającym obniżyć poziom glukozy we krwi po posiłku. Leptyna z kolei jest hormonem sytości, który informuje organizm o tym, że już nie potrzebujemy dłużej jeść. W wyniku postu zwiększa się wrażliwość organizmu na te hormony – nie potrzeba dużych bodźców, aby zostały wydzielone. W rezultacie wpływa to bezpośrednio na naszą masę ciała i uczucie sytości po nawet niewielkim posiłku.
Wpływ postu na używki
Bardzo ważne jest, aby podczas postu nie stosować używek: kawy, alkoholu, papierosów. Pragnąc oczyścić swój organizm zaprzeczalibyśmy sobie w ten sposób. Ciekawym faktem dotyczącym głodówki jest fakt, że zupełnie zmienia ona nasz stosunek do jedzenia czy używek. Wzmacnia wrażliwość naszych kubków smakowych i receptorów smakowych. W rezultacie nawet dotychczas mdłe, nielubiane warzywa, stają się aromatyczne i kuszące. Nie potrzeba używania cukru, soli czy wielu innych przypraw, aby delektować się naturalnym smakiem buraka czy awokado. Również zapach papierosów czy alkoholu po takiej głodówce wydaje się być dużo bardziej silny, a co za tym idzie – odstręczający. Taki post może zatem wspaniale wpłynąć na nasze zachowania i nawyki żywieniowe w przyszłości – bliższej i dalszej!
Przeciwwskazania do poszczenia
Generalną zasadą stosowania postów jest, aby podchodziły do nich tylko osoby zdrowe. Również w postach o charakterze religijnym z poszczenia wyłączone są pewne grupy: dzieci do pewnego wieku, osoby starsze oraz chore. Przeciwwskazaniami zdrowotnymi do stosowania postu są choroby takie jak: cukrzyca, niewydolność nerek i wątroby, choroby zakaźne, rekonwalescencja po zabiegach, zażywanie silnych leków i tym podobne. Należy się powstrzymać od postu, gdy mamy silne przekonanie, że nasze zdrowie jest zbyt wątłe, by go przetrwać. Nie należy także uparcie trwać przy poszczeniu, gdy pojawiają się objawy głodówki, które stają się nie do zniesienia – omdlenia, bóle głowy i inne.
Przygotowanie do postu na wodzie
W przypadku dłuższych postów, około 3 dni trwa silny głód, który bardzo trudno jest stłumić piciem wody, i który nie pozwala przestać myśleć o jedzeniu. Można nieco złagodzić objawy postu i zapobiec szokowi organizmu, jeśli przygotujemy się do postu już na kilka tygodni przed jego rozpoczęciem:
- 2 tygodnie wcześniej zrezygnować z jedzenia mięsa i wędlin
- 2-1 tydzień wcześniej ograniczyć również nabiał
- 1 tydzień wcześniej spożywać wyłącznie owoce i warzywa w różnej postaci
- Polubić spacery – pozwalają one uregulować rytm organizmu, poprawiają metabolizm, uspokajają
Wychodzenie z postu
Stosuje się jedną prostą zasadę: wychodzenie z postu powinno trwać tak długo, jak
sam post. Jeśli chodzi o jakość posiłków, należy postępować odwrotnie niż podczas przygotowań. Rozpocząć od warzyw i owoców, stopniowo zwiększając ich ilość, powoli wprowadzać niewielkie ilości nabiału, pieczywo oraz mięso. Ważne jest, aby po zakończeniu głodówki nie „rzucać się” na jedzenie. Żołądek mógłby na to zareagować niewłaściwie i po prostu można się rozchorować.
A więc – szkodzi czy pomaga?
Post wykluczający wszelkie pożywienie niestety nie jest wskazany dla każdego. Nie jest to zatem metoda na leczenie chorób już istniejących, ani na odchudzanie. To raczej sposób na to, by przez krótkotrwałą restrykcję poprawić swój metabolizm, oczyścić się i polepszyć wydajność swojego organizmu. Jeśli jesteś osobą zdrową i czujesz się dobrze, możesz wypróbować posty 24h, 48h i 72h stawiając na zwiększoną podaż wody w tym czasie. Twój organizm poprzez stopniowe poszczenie przyzwyczai się do głodówek i będzie dobrze na nie reagował. Dobrze byłoby jednak, gdyby po zakończeniu postu kontynuować zdrowe, świadome żywienie i aktywność fizyczną. Powrót do dawnych, negatywnych nawyków zniweluje działanie nawet najbardziej skutecznie przeprowadzonego postu!
Referencje
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3106288/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19818847/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25641037
http://mct.aacrjournals.org/content/10/9/1533
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2696814/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12470446
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11416824
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmedhealth/PMHT0024496/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3249911/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5278065/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/3940915
http://www.fasebj.org/content/29/1_Supplement/254.1