Superstulatkiem nazywa się osobę, która dożyła 110, a nawet więcej lat. Długowieczność to zagadnienie, które od lat szczególnie fascynuje naukowców z różnych dziedzin. Próbujemy nie tylko odgadnąć tajemnicę długiego życia, lecz także próbujemy wpłynąć na swoje obecne życie, by je maksymalnie wydłużyć. Ile lat miały najstarsze znane światu osoby? Czy można żyć tak, aby wydłużyć swoje życie do ponad setki? W jaki sposób to zrobić, i czy w ogóle warto?

Kim są superstulatkowie?

Dożycie setki to życzenie bardzo wielu ludzi – ale tylko wtedy, gdy ostatnie lata życia upłyną pod znakiem względnie dobrego zdrowia i kondycji psychicznej oraz fizycznej. U Polaków średnia życia mężczyzn wynosi 73,8 lat, a u kobiet 81,7 lat. Większość Polaków nie dożywa zatem setki, więc osiągnięcie wieku powyżej tej liczby można uznać za naprawdę duży sukces. Szacuje się, że wieku powyżej 110 lat dożywa zaledwie jedna na tysiąc osób, które przekroczyły setkę. Szacunkowo na świecie żyje około 300-450 superstulatków, a zaledwie 70 spośród nich to autentyczni superstulatkowie. Rankingi długowieczności prowadzą eksperci z Księgi Rekordów Guinessa. 

Skąd wątpliwości co do liczby superstulatków na świecie?

Zakładając, że w 2020 roku dana osoba kończy 110 lat, oznaczałoby to, że urodziła się w okolicach 1910 roku lub nawet wcześniej. Czasy przed I wojną światową to dla wielu historyków okres dość trudny do bardzo szczegółowego zweryfikowania. Prowadzenie ksiąg metrykalnych zostało zapoczątkowane dużo wcześniej – podczas Soboru Trydenckiego, to jest w latach 1545-1563.  Nie oznaczano jednak wówczas dat narodzenia dzieci, lecz jedynie daty chrzcin, zaślubin oraz zgonów. Daty urodzenia oznaczano dopiero od XVIII wieku. Tak naprawdę jednak dopiero po II wojnie światowej wprowadzono obowiązek powszechnej, jednolitej, państwowej i świeckiej rejestracji stanu cywilnego. Oznacza to, że dopiero od 1945 roku historycy dysponują wiarygodnymi aktami urodzenia wszystkich Polaków. 

A w każdym zakątku świata bywało przecież różnie. Były miejsca, w których w ogóle nie odnotowywano faktu urodzenia kolejnych dzieci, czy śmierci ludzi. Bywały sytuacje, w których jakiekolwiek wzmianki o czyjejś dacie narodzin ulegały trwałemu zniszczeniu na skutek pożarów archiwów i innych nieszczęść. W niektórych kulturach do tej pory żyją osoby, które nie potrafią dokładnie określić nawet swojego roku urodzenia, nie wspominając o dniu czy godzinie. Można mówić, że mają dużo szczęścia, jeśli rodzice zawczasu poinformują ich o przeżytych już latach. Wiele niepiśmiennych, niewykształconych osób może nawet nie być świadomych upływu lat czy kalendarza – co również wpływa na dezinformacje w tym temacie. 

Dlaczego niektórzy stulatkowie nie znają daty swoich urodzin?

Czasy wojny były ogromnym zamętem, również gdy chodzi o odnotowywanie aktów urodzenia i zgonów. Zdarzały się przypadki fałszowania swoich metryk, poprzez podawanie organom władzy nieprawdziwych informacji, których nie było jak zweryfikować. Burzliwe czasy sprawiały, że niektóre osoby w podeszłym wieku straciły wszystkich bliskich jeszcze zanim dowiedziały się od nich o swoim pochodzeniu czy dacie urodzenia. To właśnie dlatego liczba superstulatków podawana jest w statystykach orientacyjnie, a ci, których wiek udało się zweryfikować na podstawie dokumentów są tak nieliczni. 

Kim był pierwszy superstulatek?

Mówi się, że pierwszym superstulatkiem mógł być urodzony w 1745 roku Holender Thomas Peters. Dożył ponoć 111 lat i 354 dni. Jest to jednak nie do końca potwierdzona informacja, gdyż dokumenty świadczące o jego dacie urodzenia zaginęły. Pierwszą osobą, której słuszny wiek został udokumentowany, była Margaret Ann Neve z Guernsey przy kanale La Manche. Urodziła się 18 maja 1792 roku, a zmarła 4 kwietnia 1903 roku, przeżywszy 110 lat i 321 dni. To jednak wcale nie oznacza, że te osoby były pierwszymi superstulatkami w ogóle. Z pewnością wcześniej również zdarzały się przypadki długowieczności, choć nie zostały one udokumentowane. 

Kto jest najstarszym człowiekiem świata?

Przeżycie 110 lat to jednak nie jest wcale rekord świata w długowieczności! Pewna Francuzka Jeanne Calment urodzona w 1875 roku, zmarła w 1997 roku przeżywszy 122 lata i 164 dni! Jej słuszny wiek został udokumentowany i potwierdzony. Prawdziwym ewenementem może być przykład pewnego Hindusa Mahashty Murasiego, urodzonego według niego samego w 1835 roku. Jeśli to, co mówi okazałoby się prawdą, mężczyzna ten ma dzisiaj 185 lat! Niestety, nie ma możliwości ustalenia i potwierdzenia jego faktycznej daty urodzin, ponieważ wszystkie osoby, które mogłyby to zrobić… nie żyją. 

Czy istnieje recepta na długowieczność?

Wciąż nie odnaleźliśmy eliksiru długowieczności, a naukowcy starają się ustalić jakie związki zawarte w żywności oraz jaki tryb życia może wpływać na dożycie minimum setki. To głównie warzywa i owoce bogate w przeciwutleniacze spowalniające skutki starzenia, brak stresów i dużo aktywności fizycznej na co dzień są sposobami na to, by nie tylko przeżyć tak długo, lecz w dodatku cieszyć się dobrym zdrowiem aż do naturalnej śmierci. Okazuje się, że osoby znane z długowieczności miały pewne nawyki, które niekoniecznie uznalibyśmy za zdrowe – na przykład picie porcji alkoholu dziennie, czy zjadanie dużych ilości czekolady, jak w przypadku najstarszej znanej Francuzki. Trzeba przyznać, że zarówno czerwone wino, jak i czekolada są pełne polifenoli, czyli przeciwutleniaczy dbających o utrzymanie zdrowia i młodości. Większość superstulatków łączy coś bardzo ważnego – aktywność fizyczna, nawet pomimo podeszłego wieku, uprawiana regularnie. Nie trzeba być czynnym sportowcem, wystarczą długie spacery z psem, czy jazda na rowerze zamiast samochodem. 

Wiek, którego dożyjemy, w dużej mierze jest prawdopodobnie zakodowany w naszych genach. Nie oznacza to jednak, że nie możemy delikatnie na niego wpływać poprzez zdrowy tryb życia. Unikajmy stresów, używek, nie traćmy swojego życia na rzeczy, które odbierają nam siły i zdrowie. Regularnie ćwiczmy, spacerujmy i żyjmy w zgodzie z naturą, odżywiając się zdrowo, ale jednocześnie nie stosując reżimu dietetycznego. To nie da nam oczywiście gwarancji dożycia 100 lat, ale na pewno sprawi, że nasze życie upłynie w lepszym zdrowiu do późnej starości i wpłynie na utrzymanie pogody ducha!