Czy wiesz, że na Facebooku istnieje (dość spora) grupa nazywająca się „I hate coriander”? Ma ponad 286 tysięcy fanów na całym świecie. Każdy z nas ma rośliny, które smakują mu mniej lub bardziej, ale wśród osób nienawidzących kolendry ta awersja ma bardzo silny charakter. Smak tej rośliny odrzuca i obrzydza wiele osób. Z czego to wynika?
Jak smakuje kolendra?
Podobno jeśli chodzi o to zioło, można wyróżnić dwie grupy ludzi: tych, dla których smakuje ona cytrusowo i orzeźwiająco, i tych, którzy jedząc ją mają wrażenie jakby żuli mydło. Co ciekawsze, żadna z tych grup nie może zrozumieć tej drugiej – jak można nie znosić kolendry? A jak można za nią przepadać?!
Kolendra w polskiej kuchni występuje sporadycznie. Najczęściej używa się ją do różnych potraw warzywnych – na przykład do leczo. Można wykorzystywać zarówno jej świeże liście, które łatwo pomylić z natką pietruszki, jak i suszone.
Pasuje również do twarożku, puree ziemniaczanego i sałatek. Bardzo często wykorzystuje się ją w kuchni orientalnej. Również w piwowarstwie zaznacza się dość silnie jej obecność – podkręca ona smak niektórych gatunków piwa.
Pamiętać należy, aby nie używać niedojrzałych owoców ani liści kolendry – wydzielają wtedy bardzo nieprzyjemny zapach przypominający wydzieliny pluskiew, stąd zresztą ich nazwa – po grecku koris znaczy pluskwa.
Czy warto polubić kolendrę?
Ta selerowata roślina może być wykorzystywana do pobudzania apetytu – stymuluje wydzielanie soków żołądkowych. Dodatkowo działa wiatropędnie i moczopędnie, a nawet rozkurczowo.
Zaprzyjaźnij się więc z kolendrą, jeśli poczujesz, że męczą Cię wzdęcia i kłopoty żołądkowo-jelitowe, a także gdy masz problemy z nerkami.
Dlaczego kolendra smakuje jak mydło?
Wiele osób nie lubi kolendry głównie dlatego, że ma punkt odniesienia, jakim jest zapach i mydlany smak. Każdy, komu zdarzyło się przypadkiem posmakować mydła wie dobrze, jak trudny do zniesienia jest to smak, i jak długo pozostaje on na języku.
Nawet niewielki dodatek kolendry w potrawie jest w stanie skutecznie popsuć przyjemność z jej jedzenia, gdy się odbiera jej smak tak negatywnie.
Odpowiedzialny za smak kolendry jest głównie jej bogaty skład. To aż 40 różnych związków organicznych:
- W 82% aldehydy, głównie 9- i10-węglowe, które nadają kolendrze ten smak
- W 17% są to alkohole
To właśnie aldehydy wykorzystywane są przy produkcji mydeł, płynu do mycia naczyń, balsamów. To wyjaśnia, dlaczego nasze skojarzenie z mydłem jest tak oczywiste.
Dlaczego nie każdemu kolendra smakuje jak mydło?
Niektórzy mówią, że kolendra ma cytrusowy, może trochę metaliczny posmak, a dla innych jest to ewidentny smak mydła. Okazuje się, że jest pewien gen, który koduje receptor o niezwykłej wrażliwości na aldehydy. To głównie dlatego jedne osoby są bardziej wrażliwe na te związki niż inne.
Czy da się polubić kolendrę?
Jeśli z różnych względów chcesz się przełamać i polubić tę roślinę, możesz spróbować zrobić to na zasadzie kodowania w mózgu przyjemnych skojarzeń związanych z tym smakiem.
Zauważ, że wystarczy raz zatruć się jedząc na przykład zepsutą rybę, aby już do końca życia, lub przynajmniej na długi czas, znienawidzić smak i zapach ryby.
Można też spróbować zadziałać na odwrót. Przyrządzić pyszną potrawę z dodatkiem kolendry i zjeść ją w miłej atmosferze raz, drugi i trzeci. Za którymś razem smak kolendry wciąż będzie intensywny, ale już akceptowalny. Można także spróbować zmienić smak kolendry przez miażdżenie jej liści – wtedy enzymy przyspieszające rozkład aldehydów będą działały szybciej i smak nie będzie tak intensywny.
A jeśli to nie zadziała, po prostu dołącz do grupy I Hate Coriander i postaw na parapecie doniczkę z natką pietruszki – nie musisz kochać wszystkich ziół na świecie 😉
Referencje
Referencje
http://arxiv.org/abs/1209.2096
http://dx.doi.org/10.1093/chemse/bjs070
http://dx.doi.org/10.1186/2044-7248-1-8
http://dx.doi.org/10.1021/jf901463p