Nie mam czasu, nie mam czasu.
Gdybym za każdym razem kiedy to usłyszałem dostawał 100 zł byłbym zajebiście bogatym człowiekiem.

Mało kto posiada luksus w postaci nadmiaru wolnego czasu – zwłaszcza osoby dbające o rozwój osobisty, w tym i mające na względzie swoje zdrowie i wygląd 🙂 Czyli przykładowy 26 letni pracownik korporacji. Praca, obowiązki domowe, zobowiązania wobec najbliższych czy wieczorowe wyjścia – wszystko przeszkadza w tym by wyglądać jak grecki posąg. Wybierać między życiem społecznym a estetyczną sylwetką ?? Idealnie byłoby gdyby robota robiła się za nas sama, a my moglibyśmy skupić się tylko na przyjemnościach.

Wydaje mi się że właśnie tego typu myślenie jest powodem, czemu wciąż wiele osób woli poszukiwać przysłowiowej srebrnej kuli, zamiast samodzielnie wziąć się ostro do roboty i dbać o swoje ciało. Stad też, statystycznie więcej jest nowych klientów HerbaSliminu 9000 Turbo niż udanych transformacji w przygotowaniu na wesele czy spełnionych postanowień noworocznych. Ludzie są leniwi. Boją się wysiłku. Nie lubią się męczyć. Jak ja pierdole .. albo nawet bardziej. I nadal nie mają czasu.

Kliknij poniżej w „Polub tę stronę”, a będziesz na bieżąco informowany o nowych artykułach z mojego bloga.

___________________________________________

Mówiąc o wyglądzie należy nadmienić to co jest teraz uznane za estetyczne – mianowicie chodzi o sylwetkę sportowca, nie żadne nadmiernie muskularne monstra aczkolwiek każda potwora znajdzie swego amatora 🙂
Co musi zrobić zatem osoba dążąca do tego typu sylwetki ??
Najlepiej jednocześnie dwie rzeczy : zbudować więcej mięsa i zgubić zbędny zylc.
Jest to święty Graal świata osobistego fitnessu – tylko jak połączyć dwie najbardziej pożądane cechy naraz??.
Potrzebujemy zatem treningu siłowego, który będzie wpływać na budowę wysokiej jakości masy mięśniowej oraz bodźca kondycyjnego w postaci wysiłku o charakterze beztlenowym , czyli coś co będzie bardzo krótkie i intensywne. Prawie jak zbliżenia studentów na obozie integracyjnym… Na szczęście jest to możliwe 🙂 Wszystko za sprawą dwóch metod treningowych, które pozwalają używać bardzo wysokiej intensywności, jednocześnie w sferze obciążeń jak i tempa pracy.

Jeśli jesteś w stanie poświęcić 4×45′ tygodniowo – możesz mieć to co chcesz w zakresie sprawności i sylwetki.
Musisz tylko stosować się do dwóch zasad, które są opisane poniżej.
Na własną odpowiedzialność 🙂

Metoda nr I : Serie co minutę ( EMOM – z ang. every minute on the minute)
Metoda ta pozwala nam wykonać określoną ilość pracy oraz wypocząć – wszystko w zakresie 1 minuty 😉
Upraszczając – masz minutę czasu na wykonanie swojej serii, to ile czasu Ci zostanie – zostaje na wypoczynek . Jak wykorzystać to najefektywniej w pogoni za idealną sylwetką ??
Użyć tej metody do planowania swoich treningów siłowych, aczkolwiek z zastrzeżeniem, że serie będą wykonywane na partiach antagonistycznych. Oznacza to wykonywanie dwóch ćwiczeń naprzemiennie – z łącznej ramie 2 minut ( przy większych obciążeniach można robić E2MOM – czyli co drugą minutę )
Np.
A1. Wyciskanie żołnierskie dwoma kettlami x 5
A2. Podciąganie x 5

Całość wrzucamy w ramę czasową, którą mamy obecnie dostępną : czy to będzie 20 minut czy 15 czy nawet 10 – praca będzie bardzo intensywna a najczęściej to determinuje efekt końcowy – nie sposób ani nawet co robimy, tylko intensywność na której wykonujemy pracę.

Metoda nr II : Kompleksy
Metoda ta oznacza że wykonujemy kilka różnych ćwiczeń, kolejno po sobie, bez puszczania sprzętu na którym pracujemy – czy to sztanga, hantle, kettle czy np drążek gimnastyczny.
Największa korzyść, która płynie z użycia kompleksów to jednoczesna praca nad siłą, koordynacją i wydolnością – jeśli ktoś mówi że nie da się zrobić kondycji na sztandze – to znaczy że żyje w niewiedzy.

Dobrze by było gdyby ciąg ćwiczeń miał logiczną całość pod względem logistyki – np najpierw robimy martwy ciąg / wiosłowanie / zarzut/ przysiady z przodu/ wyciskanie/ good morning/ wyciskanie zza karku. Niektóre połączenia po prostu nie działają – np martwy ciąg/ wiosłowanie / przysiad .. nie pozwala nam to płynnie przemieścić sprzętu do miejsca docelowego do wykonania ostatniego ćwiczenia.
Jedyny minus to przymus dobrania obciążenia lub ilości powtórzeń do najsłabszego ogniwa.
Możemy zarówno pracować tu na małych obciążeniach i dużej objętości lub użyć większego ciężaru i robić zestawy po 2-3 powtórzenia.

Idealnym wariantem byłoby połączyć te dwie metody na jednej jednostce – ale to wymaga już dość dużej wprawy i wytrenowania.
Dla osób początkujących i średnio zaawansowanych lepiej jest rozbić to na dwie osobne jednostki :
Pon : góra ciała – EMOM
Wto : kompleks na kettlach
Śro : wolne
Czw : dół ciała – EMOM
Pią : wolne
Sob : kompleks na sztandze
Nd : wolne

Dzięki takiemu systemowi macie pewność że praca, którą wkładacie będzie bardzo efektywna mimo bardzo krótko trwających treningów.
Może być lepiej ?? 🙂
Tera wystarczy tylko zacząć i próbować za każdym razem zrobić chociażby 1 powtórzenie więcej. Małymi krokami.. sukcesywnie do celu 🙂

AUTOR
Maciej Bielski

 

NAJBLIŻSZE SZKOLENIA OD MAURICZ.COM

Dietetyka i suplementacja, poziom II

 

Wstęp do akupunktury i igłoterapii suchej – poziom II

 

Dietetyka i suplementacja, poziom II