Szybkie odchudzanie, żeby zmieścić się w sukienkę na sylwestra? A może ambitny plan, żeby na wakacjach móc pokazać się na plaży z kaloryferem na brzuchu i bez zbędnej tkanki tłuszczowej? Szybkie, intensywne odchudzanie przy pomocy głodówek może oczywiście przynieść efekty, ale zapewne nie do końca takie, jak byś chciał. Z pewnością wiesz, że lepszy skutek przyniesie odchudzanie wolniejsze, bardziej rozłożone w czasie, niż „diety cud”. Ale jak długo powinno ono trwać i od czego to zależy?
Szybka utrata tkanki tłuszczowej wiąże się z uwalnianiem dużych ilości toksyn kumulowanych przez lata w naszej tkance tłuszczowej.
Nie powinien dziwić fakt, że chorujecie najczęściej gdy zaczynacie się odchudzać. Wtedy dochodzi do uwalniania toksyn zgromadzonych w naszej tkance tłuszczowej (TCDD) i obciążania wątroby, serca i mózgu, dochodzi również do aktywowania cytokin prozapalnych, które wyszykują najsłabszych miejsc w naszym organizmie i atakują ją ze wzmożoną siłą.
Ja przykładowo gdy zarzynałem dynamiczny proces spalania tkani tłuszczowej związany ze startami w zawodach kulturystycznych, średnio po 2-3 tygodniach dostawałem zapalenia spojówek bo to jest najsłabsze ogniwo mojego organizmu (całe życie się borykam z tym okiem) Ten mechanizm idealnie wpisuje się w badania dotyczące uwalniania toksyn z tkanki tłuszczowej w procesie zbyt dynamicznej utraty tkanki tłuszczowej i osłabianiem układu odpornościowego. https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0160412018313825
Przestrzegam, przed drastycznym obcinaniem kalorii i chęci pozbycia się jak największej ilości tłuszczu w jak najszybszym czasie. Może wiązać się to z aktywacją różnych chorób, jeżeli już planujecie robić dynamiczne odchudzanie” to róbcie to na pełnowartościowym pożywieniu, który zminimalizuje ryzyko ewentualnych powikłań.
Postawcie na warzywa, owoce, nasiona, pestki, dobrej jakości mięsa i owoce morza. Przykładowe jadłospisy możecie zobaczyć klikając tutaj
To pytanie, które często zadajemy sobie po tym, jak spojrzymy w lustro i nie jesteśmy zadowoleni ze swojej aktualnej masy ciała. Czujemy, że przyszedł czas, aby coś z tym zrobić, ale nie wiemy, jak się do tego zabrać. Matematycznie rzecz ujmując, odchudzanie to ujemny bilans kaloryczny – gdy ilość spalanych kalorii przewyższa ilość dostarczanych kalorii w ciągu dnia.
Dzięki tej prostej matematyce organizm musi wykorzystywać do funkcjonowania całego ciała kalorie, których nie dostaje „na bieżąco”, więc zaczyna czerpać z zapasów – tych zgromadzonych w postaci tkanki tłuszczowej. Aby do tego doszło, należy najpierw dopuścić do aktywowania spalania tej tkanki tłuszczowej, co nie u każdego jest takie proste. Czasem na drodze do tego procesu stają różne przeszkody, o których wspomnę za chwilę.
Kalorie to jednostki energii, które potrzebne są całemu organizmowi człowieka do działania, niczym paliwo samochodowi. Wydatkowanie tej energii można podzielić na trzy główne czynności:
Kilka różnych osób poddanych działaniu dokładnie tej samej diety i aktywności fizycznej osiągnie po pewnym czasie zupełnie inne rezultaty utraty masy ciała. Jedni schudną więcej, inni mniej. To dlatego, że każdy z nas ma nieco inne predyspozycje do chudnięcia, a wpływ na to mają:
Niektórzy prześcigają się w opracowywaniu i testowaniu różnych diet, i rzeczywiście wiele wyników badań pokazuje, że niektóre z nich mogą przynosić korzystne rezultaty. Na przykład dieta ketogeniczna czy niskowęglowodanowa w wielu przypadkach działają, podobnie jak Intermittens Fasting – głównie z uwagi na to, że to diety gwarantujące sytość i nie dopuszczające do niedoborów składników odżywczych, co przekłada się na satysfakcję i łatwość ich stosowania.
Każda osoba mająca parę kilogramów do zrzucenia powinna przede wszystkim skonsultować się z dietetykiem i trenerem osobistym, by dopasować najlepszy dla siebie plan diety i ćwiczeń. Dzięki temu uda się ułożyć dietę o odpowiednio niskiej kaloryczności, ale pozwalającej na swobodne, prężne działanie całemu organizmowi, bez jakichkolwiek niedoborów. Uda się dopasować ją do stylu życia, a także indywidualnych preferencji, aby to żywienie nie stało się zmorą, lecz naturalną częścią naszego nowego życia.
Podobnie z ćwiczeniami – wprowadzenie morderczego treningu na siłowni 5 razy w tygodniu, gdy dotychczas nie miałeś do czynienia z tego rodzaju ćwiczeniami to gwarantowana recepta na szybką utratę motywacji do odchudzania. Lepiej wprowadzać aktywność stopniowo, nie przemęczając się – i dobry trener po to jest, by zahamować w porę Twoje zapędy, nawet jeśli czujesz, że robisz zbyt lekki trening. Dzięki temu uda Ci się stopniowo zwiększać nakłady pracy i wytrwać dłużej w swoim postanowieniu.
Najlepsza dieta na odchudzanie to po prostu rezygnacja z tego, co nam nie służy i podmianka mniej zdrowych produktów na te wysokiej jakości: białej mąki i pieczywa na pełnoziarniste, słodyczy na owoce, słonych przekąsek na warzywa, smalcu, masła i margaryny na oleje roślinne z pierwszego tłoczenia. To niewielkie zmiany, które naprawdę dają duże efekty – i szybko przekonasz się, że zdrowa dieta wcale nie oznacza niesmacznego jedzenia, czy dużych wydatków w sklepie!
Jakie jest bezpieczne tempo utraty wagi? To pytanie zadaje sobie sporo osób. I zadziwię Cię, bo jak rzadko kiedy w dietetyce, w tym przypadku jest na nie dość konkretna odpowiedź! Brzmi ona: 0,5-1 kg masy ciała na tydzień.
Chudnąc w takim tempie powoli przyzwyczajasz swój organizm do zmian, ale jednocześnie działasz na tyle zdecydowanie, że efekty są widoczne i mierzalne. Próby szybkiego odzyskania formy i katowanie się dietą i ćwiczeniami, by w miesiąc schudnąć to, co przybierało się latami, mogą się źle skończyć.
Może pojawić się również niedożywienie, odwodnienie, a nawet kamienie żółciowe!
Początkowo szybkie efekty w postaci mniejszych cyfr na wadze pojawiają się już po około tygodniu odchudzania, co wlewa w nasze serca nadzieję, że w końcu się uda. To pierwsze 0,5-1 kg, które zazwyczaj stanowi zalegająca woda i glikogen. Po tym czasie waga przez chwilę może stać w miejscu. Takie zastoje wagi zdarzają się nawet kilkakrotnie w trakcie odchudzania i są normalne. Zanim organizm „ruszy z kopyta”, potrzebuje trochę czasu i motywacji. Dlatego nie wolno przerywać diety ani ćwiczeń i zrażać się niepowodzeniem.
Nie powinno się też obsesyjnie codziennie ważyć, czy ograniczać jeszcze mocniej spożycia kalorii, gdy waga przez dwa dni stoi w miejscu. Dajmy sobie czas i traktujmy ciało z należnym mu szacunkiem i uwagą. Nie zmuszaj go do szybkiego odrabiania strat spowodowanych Twoimi wieloletnimi złymi nawykami. Uzbrój się w cierpliwość – to potrwa miesiące, a nawet lata, zanim osiągniesz upragnioną wagę, ale efekty będą Ci prawdopodobnie towarzyszyły już do końca życia!
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3302369/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4535334/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30088336
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20004080
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17634323/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15494736/
https://www.niddk.nih.gov/bwp
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20357041
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3763921/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20921542/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4394987/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5449130/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23102177
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5393509/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK221834/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28138133
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6226269/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5663124/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10357728
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2763382/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25182101
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16476868
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12684364
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19439458
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23097268
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23364002
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4990387/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5946208/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23736359
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26813524
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25586973
https://www.nhlbi.nih.gov/files/docs/guidelines/ob_gdlns.pdf
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22257646
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17284728
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18983667/
Kurczak to jedno z najczęściej wybieranych mięs w kuchni – jest uniwersalny, szybki w przygotowaniu…
Wołowina to jedno z najbardziej szlachetnych mięs, które zachwyca swoją soczystością i głębią smaku. W…
Naleśniki to klasyk, który można przygotować na setki sposobów – od puszystych po cieniutkie, od…
W dzisiejszym zabieganym świecie coraz częściej zaniedbujemy zdrowy sen. Nocne przesiadywanie przed ekranem, praca do…
Zupa to nie tylko rozgrzewający klasyk na chłodne dni, ale także świetny sposób na szybki…
Nie masz pomysłu na obiad, a lodówka świeci pustkami? Sprawdź 10 prostych i smacznych przepisów,…