Stany zapalne w organizmie towarzyszą nam praktycznie przez całe życie i mogą być spowodowane różnymi czynnikami.
Czym one właściwie są, co sygnalizują, jak się objawiają?
Czy stany zapalne mogą być wywoływane żywnością? Poznaj pożywienie, które prowokuje powstawanie stanów zapalnych i chroń się przed chorobami!
Stan zapalny jest reakcją organizmu na różne czynniki zaburzające jego naturalne funkcjonowanie.
Gdy w organizmie pojawia się zagrożenie, na przykład w postaci patogenu, wówczas układ immunologiczny uruchamia swoją aktywność, by go zwalczyć.
Zapalenie danego obszaru objawia się na przykład podwyższoną temperaturą, bolesnością, tkliwością danego obszaru, zwiększonym ukrwieniem, wysiękiem. Choć nie jest to stan przyjemny, to jest bardzo ważnym, i niekoniecznie negatywnym dla naszego organizmu sygnałem, że coś jest w nim nie tak.
Stany zapalne sprawiają, że czujemy dyskomfort i ból, więc podejmujemy leczenie – wybieramy się do lekarza i zażywamy lekarstwa, które mają za zadanie zlikwidować patogeny. Są więc dla nas bardzo potrzebne.
Gdybyśmy nie odczuwali na przykład bólu zainfekowanej nerki, stan zapalny toczyłby nas aż do całkowitej dysfunkcji tego organu, a w konsekwencji nawet do śmierci!
Niestety, długotrwały, nieznaczny stan zapalny utrzymujący się w organizmie pod wpływem regularnie dostarczanych do niego patogenów, może powodować powstawanie przewlekłych chorób.
Warto wiedzieć, jakie pokarmy mogą potęgować zapalenie i nauczyć się mu przeciwdziałać.
Zarówno ten w postaci białego kryształu, jak i syrop glukozowo-fruktozowy lub inne sztuczne cukry proste.
Nadmiar fruktozy w diecie może potęgować stan zapalny. Okazuje się, że przy diecie bogatej w cukry prostej znacząco upośledzone zostaje działanie przeciwzapalne kwasów omega-3.
Stany zapalne wywołane spożywaniem nadmiernej ilości cukru powodują również choroby przewlekłe, takie jak:
Spożywając zbyt dużo fruktozy w diecie, podwyższamy swój poziom markerów zapalnych w diecie, co może skutkować wieloma poważnymi chorobami.
Co ciekawe, często nie wiążemy tych stanów zapalnych z cukrem w diecie, więc rzadko przechodzimy na dietę w celu zredukowania stanu zapalnego. A to powinno być pierwszym krokiem podejmowanym, aby poczuć się lepiej i zapobiec nawrotom zapaleń różnych części ciała!
Nie bez powodu lekarze alarmują, aby nie spożywać utwardzanych margaryn, czy nie smażyć frytek w niewłaściwym oleju po wielokroć.
Zarówno utwardzone margaryny, jak i przetworzony, przepalony tłuszcz zawierają ogromne ilości tłuszczów trans.
To one są jedną z głównych przyczyn występowania stanów zapalnych organizmu i prowadzą do powstawania cukrzycy, miażdżycy, raka, otyłości i innych chorób.
Białko C-reaktywne CRP jest to jeden z markerów stanu zapalnego. Jego wysoki poziom, nawet o 78% wyższy od normy, można zaobserwować u kobiet spożywających duże ilości tłuszczów trans w diecie!
Generalnie kwasy te należą do wielonienasyconych, czyli tych najbardziej pożądanych w diecie. Ale rzecz w tym, że powinny iść one w parze z kwasami omega-3 w ODPOWIEDNICH PROPORCJACH.
Spożywając produkty takie jak olej sojowy, który zawiera dużo omega-6, niestety dostarczamy sobie czynników prozapalnych.
Zneutralizować je mogłaby odpowiednia podaż omega-3, jednakże jeśli jednocześnie spożywamy zbyt dużo fruktozy, to ten dobroczynny wpływ omega-3 niestety na nic się zda… Dlatego też – najlepiej jest analizować składy kwasów tłuszczowych w poszczególnych olejach i wybierać te, które nie mają zbyt wiele omega-6 działającego prozapalnie.
Rafinowanie zbóż, czyli ich dokładne oczyszczanie z łupin w celu wydobycia czystej białej mąki, doprowadza niestety do zubożenia tych ziaren o wysokowartościowy błonnik.
Błonnik oprócz poprawiania trawienia może też wpłynąć na niwelowanie stanów zapalnych organizmu.
Jeśli spożywamy żywność ubogą w błonnik – niestety windujemy swoje markery stanu zapalnego w górę. Co więcej – przetworzone zboża mają wysoki indeks glikemiczny i mogą powodować cukrzycę typu 2!
Mówi się, że alkohol rozwiązuje dobre stosunki, a nawet rodziny, nie rozwiązuje tylko żadnych problemów – i to niestety prawda.
Nie chodzi jednak o to, aby zostać całkowitym abstynentem i na rodzinnych czy towarzyskich imprezach stać z warzywnym koktajlem w dłoni.
Alkohol w umiarkowanych ilościach, na przykład w postaci lampki wina do obiadu, może mieć bardzo korzystny wpływ na zdrowie.
W dużych ilościach powoduje jednak kłopoty z jelitami, rozszczelnia ich barierę powodując przedostawanie się patogenów organizmu.
Częste picie alkoholu powoduje też podwyższenie poziomu markera CRP.
Niestety, picie na dłuższą metę uszkadza narządy, jeden po drugim. Pocieszający jest jednak fakt, że wypicie lampki wina przy romantycznej kolacji lub kilku piw na imprezie raz na kilka tygodni raczej nie wpłynie na pogorszenie naszych wyników badań.
W wyniku spożywania przetworzonego mięsa, na przykład wędlin czy konserw mięsnych, dochodzi do wytworzenia się AGE czyli produktów zaawansowanej glikacji. Nie mylić z dobrej jakości mięsem od zaufanych rolników.
Produkty AGE posiadają wiele grup funkcyjnych i w rezultacie bardzo chętnie reagują z różnymi metabolitami w organizmie.
Gdy jest ich dużo, wywołują stres oksydacyjny (czyli przewagę wolnych rodników nad antyutleniaczami) i doprowadzają do powstania stanu zapalnego. Najbardziej wrażliwym organem na produkty przetwarzania mięsa, jest jelito grube.
Niestety, podwyższony stan zapalny na skutek częstego spożywania mięsa może powodować raka jelita grubego.
Podstawowym czynnikiem zapobiegającym powstawaniu stanów zapalnych w organizmie, powinna być nasza świadomość dotycząca złego odżywiania i wpływu poszczególnych produktów spożywczych na konkretne sfery naszego życia.
Rzecz jasna – jeść coś musimy, i nie zawsze możemy dokonywać tylko i wyłącznie zdrowych wyborów.
Warto jednak z większą świadomością dokonywać wyboru produktów żywnościowych w naszym menu, komponować zróżnicowane jadłospisy i wystrzegać się produktów, które potencjalnie mogą nam szkodzić.
W tym celu warto zaopatrzyć się w inne rodzaje tłuszczów zalecane do stosowania w wysokich temperaturach, a inne do sałatek, spożywane na zimno.
Wybierając oleje warto zwracać uwagę na stosunek omega-3 do omega-6 i wybierać te, gdzie omega-3 jest jak najwięcej.
Dobrym trickiem jest też stosowanie różnych rodzajów tłuszczów roślinnych każdego dnia, by uzupełniać ewentualne niedobory z różnych źródeł.
Unikajmy też przetworzonej żywności i cukru, szczególnie inwertowanego pochodzącego z wysoko przetworzonych produktów, a także wystrzegajmy się białego pieczywa na rzecz tego pełnoziarnistego.
Alkoholu używajmy sporadycznie, podobnie jak okazjonalnie jedzmy mięso, które w dużych ilościach do niczego dobrego się nie przyczynia.
Te podstawowe zasady pozwolą czuć się lepiej, unikać niepotrzebnego uogólnionego stanu zapalnego w organizmie, a tym samym – złego samopoczucia i trudnych do wytłumaczenia spadków kondycji.
Listopad to miesiąc, w którym królują sezonowe produkty pełne smaku i wartości odżywczych. Przygotowaliśmy dla…
Utrata wagi nie musi wiązać się z ciągłym liczeniem kalorii i restrykcyjnymi dietami. Wystarczy wprowadzić…
Stres jest nieodłącznym elementem życia, ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, co dokładnie…
Marzysz o zmianie swojej sylwetki i poprawie zdrowia? Te 9 prostych kroków pozwoli Ci osiągnąć…
Śniadanie to posiłek, który powinien dostarczać energii, stabilizować poziom cukru we krwi i przygotowywać nasz…
Kolacja to czas na odpoczynek po intensywnym dniu i chwilę relaksu przy pysznym posiłku. W…
View Comments
bardzo ciekawy temat... Stany zapalne w organizmie lub zakwaszenie organizmu to dzisiejszych czasach ciężki temat jak z nim zwalczać a przede wszystkim w chorobach odpornościowych, reumatologicznych - gdzie często występuje stan zapalny