Defekacja jest tematem mało przyjemnym, ale bardzo ważnym w kontekście świadomego, zdrowego odżywiania. Zdrowy organizm (a konkretnie układ pokarmowy) w połączeniu ze zdrowym odżywianiem powinien dawać stolce, które nie wzbudzają podejrzeń.
Jakie są prawidłowości dotyczące wydalanego stolca i częstotliwości defekacji? Co może wpłynąć na te kwestie i jak sobie radzić z nieregularnymi wypróżnieniami? Warto przez pewien czas poobserwować swój organizm i wyciągnąć wnioski.
Dla zrozumienia istoty defekacji warto przypomnieć sobie sposób funkcjonowania układu pokarmowego. W skrócie wygląda to tak:
Organizm przyjmuje więc pokarm w postaci przyjemnej do spożycia, z którego pozostaje spora objętość nietrawionych oraz przetrawionych resztek pokarmowych. W przypadku osób karmionych pozajelitowo (przez kroplówkę dostarczane są wprost do żył składniki odżywcze w najprostszej postaci, niewymagającej rozkładu na mniejsze cząstki) defekacja praktycznie nie występuje, ponieważ nie otrzymują one składników balastowych, wymagających wydalenia.
W procesie defekacji usunięte są więc składniki, które nasz organizm uznaje za niepotrzebne (głównie błonnik), co jednak wcale nie oznacza, że faktycznie są one niepotrzebne. Stanowią prebiotyk dla flory bakteryjnej w jelitach, a to właśnie odpowiedni jej rozrost pozwala na przykład na wzmacnianie odporności. Ale w defekacji usuwane są również z organizmu składniki uznawane za szkodliwe, czyli toksyny. Usuwa się szkodliwe metabolity różnymi drogami, głównie przez mocz, ale w kale również się one znajdują.
Oprócz tego, że w ogóle wypróżniać się trzeba, należy też zadbać o właściwy rytm wypróżnień. Nie jest on rzecz jasna ścisły, ponieważ zależy od wielu czynników żywieniowych i osobniczych. Mówi się, że regularne wypróżnienia to te, które występują 1-3 razy dziennie. Jeśli wypróżniasz się raz na kilka dni, i to z trudem – cierpisz na zaparcia. Jeśli częściej niż 3 razy dziennie – musisz również pomyśleć o zmianie diety.
Codzienna, systematyczna defekacja pomaga oczyścić organizm ze złogów nagromadzonych w jelicie grubym, a także z toksyn. Sprawia, że brzuch staje się bardziej płaski, a my lżejsi. Jest jeszcze jedna kwestia – codzienne wypróżnienia świadczą o prawidłowym działaniu układu pokarmowego. O tym, że metabolizm jest w normie, a trawienie i wchłanianie składników odżywczych przebiega bez większych zakłóceń. Brak wypróżnień może powodować cofanie się treści jelita grubego w tył układu pokarmowego, co wywoła szereg zaburzeń
Większość ludzi obserwuje zależność pomiędzy porą dnia a własnym wypróżnieniem. Najczęściej wypróżniamy się tuż po śniadaniu lub kawie, gdyż wtedy organizm zostaje pobudzony po nocnym wypoczynku. Nie jest to jednak regułą i najczęściej zależy od naszego trybu życia i odżywiania. Tak naprawdę nie wiadomo jak długo można wytrzymać bez wypróżniania się.
Są osoby, dla których już dwa dni zaparcia stanowi duży problem i powoduje rozmaite dolegliwości, a inne wytrzymują nawet kilka tygodni. Pewna kobieta z Wielkiej Brytanii zmarła na skutek zaparcia trwającego aż 8 tygodni! Jej jelita rozdęły się do takich rozmiarów, że uciskały narządy i naczynia krwionośne, co doprowadziło do zawału serca! To oczywiście ekstremalny przypadek, ale już sam fakt uczucia pełności i bóle brzucha są wystarczającym powodem, by starać się unikać zaparć. Ekstremalne zaparcia mogą prowadzić do niedrożności jelit – oznacza ona konieczność interwencji chirurgicznej.
Liczba dni bez defekacji nie jest jedynym wyznacznikiem zaparć. Na tę dolegliwość składają się też inne objawy:
Gdy zbyt długo nie wypróżniasz się, może dojść do następujących konsekwencji:
Istnieją cztery główne rodzaje zaparć:
W przypadku zaparć profilaktyka stanowi jednocześnie formę głównego leczenia. Sposób leczenia zaparć zależeć jednak będzie głównie od ich rodzaju. W przypadku zaparć nawykowych u dzieci konieczna jest terapia psychologiczna. W przypadku zaparć idiopatycznych najczęściej zaleca się tylko zmianę diety, ewentualnie odstawienie leków mogących powodować zaparcia, czy przyjmowanie leków przeczyszczających.
Nie ma jednej reguły, według której w konkretnym momencie należy udać się ze swoim zaparciem do lekarza. U jednych osób niepokojące mogą być zaparcia krótkotrwałe, które powinny zostać przebadane.
U innych odżywiających się zdrowo i regularnie aktywizujących fizycznie, dwudniowe zaparcie może stanowić powód do niepokoju. Jeszcze inne – na przykład osoby z nadwagą lub otyłe, wypróżniają się raz lub dwa razy w tygodniu „od zawsze” z uwagi na wolny metabolizm i nie odczytują tego jako zaparcia przewlekłe. Na pewno warto się udać do lekarza, gdy cokolwiek w rytmie naszych wypróżnień nas zaniepokoi, celem pogłębienia diagnostyki.
Lekarz zwykle zaleca badanie drożności jelit, aby ocenić ich stan. Częstą formą leczenia jest prowadzenie dzienniczka żywieniowego i notowanie częstotliwości defekacji. Zwykle równocześnie lekarz zaleca też spożywanie produktów o dużej zawartości błonnika, oraz picie większych ilości wody. Zdarza się, że przepisuje środki przeczyszczające, gdy masy kałowe są tak duże, że ich wydalenie byłoby niemożliwe bez wsparcia, lub gdy czynność jelit jest zaburzona.
Z pewnością o swoje jelita warto dbać jeszcze zanim pojawią się objawy zaparć. Są one naprawdę przykre, krępujące i bardzo niebezpieczne dla organizmu. O wiele łatwiej jest im zapobiec, niż potem wyleczyć i postarać się przywrócić organizmowi prawidłowy rytm wypróżnień!
Kanapki to idealne rozwiązanie na szybki posiłek – można je przygotować w kilka minut, a…
Kortyzol, znany jako hormon stresu, pełni kluczową rolę w adaptacji organizmu do wyzwań codziennego życia,…
Magnez jest czwartym najliczniej występującym minerałem w organizmie człowieka, a mimo to często nie doceniamy…
Zdrowa dieta to Twój sekret młodości! Naturalne produkty, jak jagody, zielona herbata czy orzechy, pełne…
Kurczak to jedno z najbardziej uniwersalnych mięs, które można przygotować na niezliczoną ilość sposobów –…
Słodycze nie muszą być grzechem! Oto 10 przepisów na zdrowe desery, które nie tylko rozpieszczą…