Na fali rosnącego trendu zwracania uwagi na marnowanie żywności, warto zadać sobie trud sprawdzenia, czy prawidłowo przechowujemy jedzenie. Informacje dotyczące tego, jak przechowywać produkty spożywcze z konkretnych grup są powszechnie dostępne. Kontrowersje dotyczą na przykład przechowywania jaj. Sprawdź, czy robisz to dobrze!
Dane Forbesa z 2018 roku mówią, że rocznie każdy Polak marnuje średnio 235 kilogramów żywności. Wśród najczęściej wyrzucanych grup żywności wymieniamy: pieczywo, warzywa, owoce i wędliny. Przy stale rosnących cenach żywności jej marnowanie wydaje się być wysoce nieekonomiczne i nierozsądne. Niemniej jednak, gdy jakiś produkt przestaje być zdatny do spożycia, musimy go wyrzucić. Jest to zresztą najczęstszy powód marnowania żywności. Kupujemy jej nieco zbyt dużo w stosunku do swoich potrzeb lub każemy zbyt długo czekać na spożycie. Chyba każdy z nas zna też system wkładania niedojedzonych resztek obiadu „na później” do lodówki, aby tam zepsuły się do końca i wyrzucenie ich powodowało nieco mniejsze wyrzuty sumienia.
Jaja są produktem, który wyrzucamy stosunkowo rzadko. Dużo częściej zdarza nam się wyrzucić resztki pasty jajecznej czy niedojedzonej jajecznicy, niż same zepsute jaja. Jednak nie oznacza to wcale, że ich nie marnujemy. Jaja wyrzucamy, gdy się rozbiją na podłodze, i nie ma już czego zbierać, lub gdy trafi nam się zbuk. Niestety, zbuk wbity do miski razem z innymi jajkami może powodować konieczność wyrzucenia całej masy jajecznej. Jajka są produktem dość cennym, nie tylko pod względem wartości odżywczych. Również pod względem tego, że nie da się ich sztucznie „doprodukować”. Określona liczba kur jest w stanie dać tylko określoną liczbę jaj w ciągu dnia.
Jaja są o tyle trudnym produktem, że na pierwszy rzut oka praktycznie nie da się powiedzieć, czy są one świeże, czy leżą już wiele tygodni. Nie powie nam tego ani kolor, ani grubość skorupki. Starym i dobrym trickiem na sprawdzenie jakości jaj surowych, jest włożenie ich do miski z wodą. Te naprawdę stare wypływają na powierzchnię. Dlaczego? Wynika to bezpośrednio z budowy i właściwości biologicznych jaja.
W jajku surowym jest ponad 70% wody. A sama skorupka nie jest nieprzepuszczalną strukturą. Choć skutecznie zapobiega ona wypływaniu jaja na powierzchnię, gdy jest niestłuczona, nie ogranicza parowania wnętrza. Białko i żółtko jaja są oddzielone od skorupki wapiennej pergaminową błoną. Natomiast w skorupce znajdują się mikroskopijne otwory, przez które paruje woda. Parująca woda sprawia, że wnętrze jaja jest bardziej odwodnione, a zatem – kurczy się i wysycha. W efekcie bardzo stare jajko będzie po prostu leciutką niczym piórko grzechotką! Im starsze jajko, tym większa komora powietrzna pomiędzy błoną pergaminową, a skorupką. Tworzy ona swoisty balon, dzięki któremu jajo może unosić się na powierzchni wody. To również powód, dla którego świeżutkie jajka trudno obierać ze skorupki – ich błona pergaminowa ściśle do niej przylega, nawet po ugotowaniu!
Oczywiście należy wybierać jaja jak najświeższe. Dobrze jest kupować je u sprawdzonych dostawców, na przykład sprzedawców jaj ściółkowych na targach. Oni zawsze sprzedają jajka zebrane tego samego ranka, ewentualnie z dnia poprzedniego. Jaja w sklepach należy kupować wybierając te z jak najdłuższą datą przydatności. Niestety, kupując je z wyprzedaży, z krótkim terminem, ryzykujesz, że połowę wyrzucisz… Gotując jaja na miękko lub używając ich do jajecznicy albo różnych mas czy kogla-mogla, najlepiej wybierać jaja świeże, kilkudniowe. Do ugotowania na twardo natomiast najlepiej nadają się te nieco starsze – jeśli więc masz możliwość, wybieraj rozsądnie.
Podstawowym zagrożeniem, jakiego obawiamy się ze strony jaj, są bakterie rodzaju Salmonella, znajdujące się na powierzchni skorupki jaja. Przechowywanie ich w warunkach chłodniczych, oraz restrykcje dotyczące mycia i dezynfekcji jaj tuż przed użyciem, znacząco ograniczyły liczbę zachorowań. Na terenie Unii Europejskiej, oprócz Szwecji i Holandii, mycie jaj przed sprzedażą jest wręcz zabronione! Wynika to stąd, że mycie może uszkadzać barierę biologiczną jaja i tym sposobem zwiększać ryzyko rozwoju Salmonelli. Jajka na swojej skorupie mają naturalną ochronę przeciwbakteryjną, utrzymującą się do trzech tygodni. To dlatego wiele jaj kupionych od renomowanych producentów może mieć na sobie resztki ściółki i zabrudzenia.
Producenci sugerują, umieszczając na opakowaniach tę informację, że najlepszym sposobem przechowywania jaj jest temperatura 4-5°C w chłodziarce. Ze względu na to, iż naturalna osłona przeciwbakteryjna na skorupie jaja utrzymuje się do około trzech tygodni, w wielu krajach przechowywanie w warunkach chłodniczych nie jest uznawane za konieczne. Dzięki utrzymaniu niskiej temperatury wewnątrz jaja, pozwala się zatrzymać w jego wnętrzu więcej wody, a to pozwala utrzymać świeżość jaja nawet do 4 tygodni. Należy jednak wziąć pod uwagę, że warunki przechowywania jaj określone przepisami prawa dotyczą tylko jaj znajdujących się w obrocie.
Po zakupie jaja trzeba zużyć jak najszybciej. Nie zaleca się więc kupowania większej ich ilości „na zapas”. O ile to możliwe, należy jajka przechowywać w lodówce, w temperaturze 4-5°C. Wiele modeli lodówek ma specjalne podstawki na jaja umieszczone w drzwiach. Drzwi nie są jednak najlepszym miejscem na ich przechowywanie. Częste otwieranie lodówki wpływa na zmiany temperatury wewnątrz jaj, co sprzyja namnażaniu bakterii. Najlepiej więc trzymać je w lodówce na jednej ze środkowych półek o temperaturze około 5°C, ewentualnie na wyższej – nieco cieplejszej. Jeśli nie możemy trzymać jaj w chłodziarce, znajdźmy im zacienione, chłodne miejsce. Przechowujmy je natomiast i w lodówce i poza nią w wytłaczankach, by nie chłonęły obcych zapachów.
Choć rzadko się z tym spotykamy, rzeczywiście jaja są produktem nadającym się do zamrożenia. Jeśli więc zdarzy się, że zakupisz zbyt dużo jaj, których nie masz gdzie schować, a boisz się, że się zepsują – możesz je zamrozić. Jednak nie powinno się tego robić w całości, ze skorupką. Prze zamrożeniem jaja należy rozbić i wrzucić (oddzielnie, lub białka razem z żółtkami) do szczelnych pojemników – najlepiej tych plastikowych dedykowanych zamrażaniu. Najlepiej, jeśli do pojemników będziesz wrzucać niewielką liczbę jaj, na przykład po 3-4 żółtka i białka, lub całe jaja, i podpiszesz pojemniki ilością jaj. Dlaczego? Potrzebując konkretnej porcji na jajecznicę lub do biszkoptu masz ułatwione zadanie – wyporcjowane jaja, bez konieczności dzielenia, bez wyrzucania rozmrożonych i nieprzydatnych resztek. Z tak zamrożonych jaj nie zrobisz jajek faszerowanych, ale już omlet albo pyszne ciasto z pewnością!
A zatem – jak prawidłowo przechowywać jaja? Wymagają one chłodnego, suchego i zacienionego miejsca i lubią warunki chłodnicze. Do przechowywania jaj przez dłuższy okres (na przykład planowanych 4 tygodni) najlepiej trzymać je w lodówce, by zachowały maksymalną świeżość. Jeśli jaja mają zostać zużyte w ciągu kilku dni, można darować sobie warunki chłodnicze i umieścić je po prostu w zacienionym i chłodnym miejscu.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27519174
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12675943
http://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/PDF/?uri=CELEX:32008R0589
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2050203
Poranki mogą być prawdziwą kulinarną przygodą, jeśli zdecydujemy się na coś więcej niż zwykłe kanapki.…
Naleśniki to jedno z tych dań, które każdy uwielbia – proste, uniwersalne i zawsze smaczne.…
Szukasz pomysłów na wyjątkowe desery, które zachwycą twoich bliskich? Przedstawiamy 10 sprawdzonych przepisów na słodkości,…
Poranki to idealny czas, by rozpocząć dzień od czegoś smacznego i prostego w przygotowaniu. Oto…
Planujesz kolację, ale brakuje Ci pomysłów? Oto 10 wyjątkowych przepisów, które nie tylko zachwycą smakiem,…
Obiad to nie tylko codzienny posiłek, ale również okazja do kulinarnych eksperymentów i radości ze…