Użytkowników online: 71

Sposób karmienia krów, a wartość odżywcza wołowiny

Wołowina jest jednym z najbardziej cenionych na świecie gatunków mięs. Wynika to z bardzo dobrego składu jakościowego oraz odżywczego mięsa. Czy sposób karmienia bydła w chowie konwencjonalnym oraz ekologicznym ma duży wpływ na jakość wołowiny? Spróbujmy to przeanalizować.

Wołowina – najcenniejszy gatunek mięsa

Jest ona mięsem czerwonym, jednym z najdroższych oraz najsmaczniejszych. Kaloryczność wołowiny można oszacować jako średnią – zależną od ilości otłuszczenia mięsa. Z kolei ilość nitek tłuszczu w mięsie w przekroju oraz grubość otłuszczenia, zależne są od sposobu hodowli krowy, a także od konkretnej części tuszy wołowej. Ponadto, w wołowinie znajdują się białka charakteryzujące się wysoką przyswajalnością. Występują tam również duże ilości żelaza oraz innych minerałów, a także witamin, w tym przede wszystkim B12 – witaminy, której podaż niemożliwa jest z produktów roślinnych. Jest to gatunek mięsa bardzo ceniony kulinarnie.

Należy do mięs twardych i zwartych, dlatego też obróbka termiczna wołowiny powinna trwać około 3 godzin. Tyle potrzeba, aby mięso stało się delikatne, miękkie i smakowite, a także zyskało włóknistą strukturę. Mięso wołowe przyrządza się na wiele różnych sposobów, w tym również na surowo, w postaci tatara. Ma ono ogromną przewagę nad wieprzowiną pod względem jakościowym, dlatego też, gdy już decydujemy się na spożywanie mięsa czerwonego, to należy to robić z umiarem i wybierać dobre jakościowo gatunki mięsa, a nie jedynie tanią wieprzowinę.

Jak pozyskuje się wołowinę?

Wołowina to mięso pochodzące od krów specjalnych ras mięsnych, mających powyżej pół roku. Wiosną rodzą się cielęta, które przez 7-9 miesięcy są karmione mlekiem swoich matek, a także wypasają się na trawach, którymi się żywią. W przypadku hodowli konwencjonalnej, starsze cielęta przechodzą później do specjalnych boksów, gdzie są karmione ziarnem.

Zazwyczaj jest to ziarno soi i kukurydzy, które powoduje szybszy przyrost masy mięśniowej. Dodatkowo zwierzętom aplikuje się także antybiotyki oraz hormony wzrostu, które mają jeszcze przyspieszać ów wzrost mięśni. Wszystko to ma na celu oczywiście przyspieszenie hodowli bydła, aby jak najszybciej osiągnęło ono jakość nadającą się do uboju. Tym sposobem hodowca ma możliwość „wyprodukowania” większej ilości wołowiny w krótszym czasie. Niestety, może to mieć wpływ na pogorszenie składu odżywczego mięsa wołowego karmionego ziarnem.

Różnice między krową karmioną trawą, a karmioną ziarnem

Zwierzę, które odżywia się trawą, siłą rzeczy dostarcza sobie mniej tłuszczu, a zatem i kalorii. Finalnie, mięso krowy karmionej naturalnie poprzez wypas, jest mniej kaloryczne i chudsze. Inny jest także skład kwasów tłuszczowych w takim mięsie – jest ono pozbawione dużej części kwasów jednonienasyconych, za to ma o wiele więcej kwasów omega-3!

Czy warto więc wybierać mięso wołowe nieco staranniej?

Oczywiście! Wybierając się do sklepu mięsnego, nie sugerujmy się tylko ceną wołowiny za kilogram. Ta, pochodząca z hodowli konwencjonalnej i tak jest dla wielu osób dobrem zbyt drogim, by wprowadzić ją na stałe do diety. Dobrej jakości wołowina z krów hodowanych na wypasie w hodowlach ekologicznych, jest zdecydowanie warta swojej ceny. Jej „produkcja” trwa nieco dłużej, za to mięso jest o wiele bardziej delikatne, wyraziste w smaku i wartościowe pod względem odżywczym. Zamiast więc pakować w siebie tani marketowy schab albo szynkę wieprzową, lepiej jest zrezygnować z dużych ilości czerwonego mięsa, ale dwa razy w tygodniu zafundować sobie prawdziwego steka z wołowiny pochodzącej z chowu ekologicznego.

Zdecydowanie przysłuży się to naszemu zdrowiu, portfelowi i światu, bo:

  1. Ograniczymy spożycie taniego mięsa gorszej jakości
  2. Zamienimy byle jakie mięso na obiad 6 razy w tygodniu na dobre mięso 2 razy w tygodniu
  3. Będziemy spożywać mięso chudsze, mniej kaloryczne
  4. Wołowina dostarczy nam niezbędnych kwasów omega-3, których brakuje w naszej tradycyjnej diecie
  5. Docenimy smak prawdziwej, smakowitej wołowiny, przez co ograniczymy spożycie innych gatunków mięsa – to działanie proekologiczne!
  6. Wbrew pozorom kupowanie droższego mięsa wysokiej jakości w mniejszych ilościach przekłada się korzystnie na oszczędności finansowe – wypróbuj to!

Referencje

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24018274

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20807460

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20219103

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20219103

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22063662