Pędy bambusa to typowo azjatycki przysmak, który w naszej kuchni jest bardzo rzadko używany. Czasem wykorzystujemy je jako dodatek do dań chińskich – na przykład sajgonek.
Czy są składnikiem, który warto włączyć do diety? A może ewentualne składniki antyodżywcze zawarte w nich sprawiają, że lepiej nie zajadać się nimi zbyt często?
Sprawdźmy, jakie walory smakowe i odżywcze ma bambus, a także co ciekawego można z niego przyrządzić!
Pędy babusa to jadalne pędy, czyli części naziemne, które mają postać zielonej, długiej i prostej tykwy z charakterystycznymi poprzecznymi łączeniami. Najpowszechniejszym gatunkiem spośród aż 1500 znanych w świecie roślin, jest Bambusa vulgaris oraz Phyllostachys edulis.
W Azji pędy bambusa są powszechnie dostępne, a zatem często wykorzystywane – również w postaci świeżej. W Europie trudno je dostać z uwagi na to, że są dość delikatne i ulegają zniszczeniu podczas transportu.
Dlatego też jedyną dostępną możliwością ich zakupienia jest u nas wersja pędów pokrojonych w paski i zamkniętych w słoiku w zalewie octowej.
Ma to jednak swoją zaletę, ponieważ dzięki temu masz pewność, że pędy zostały odpowiednio przygotowane i są zdatne do spożycia od razu po wyjęciu ze słoika.
Należy je najpierw obrać i usunąć zdrewniałe, trudne do pogryzienia i strawienia warstwy zewnętrzne.
Następnie pędy należy wrzucić na osolony wrzątek i gotować od 30 do nawet 2 godzin na średnim ogniu.
Taki sposób przygotowania pomoże zmiękczyć je i usunąć ich gorzki smak.
Ważne jest, aby pędy bambusa przygotowywać w odpowiedni sposób, aby zmniejszyć zawartość substancji antyodżywczych zawartych w nich.
Świeże pędy bambusa są niestety toksyczne – zawierają związki cyjankowe uznawane za niebezpieczne dla człowieka.
Oprócz tego w świeżych pędach znajdują się substancje wolotwórcze. Okazuje się, że zawarte w nich związki zmniejszają aktywność komórek tarczycy, co hamuje wytwarzanie hormonów tarczycowych.
Na szczęście działanie to jest na tyle znikome, że stosując dietę odpowiednio bogatą w jod nie trzeba obawiać się tego antyodżywczego skutku spożywania bambusa.
Są to produkty niskokaloryczne, o łagodnym, ziemistym smaku, w których nie znajdziemy wiele białek ani tłuszczów, za to będzie sporo błonnika rozpuszczalnego. Co oprócz tego?
To mikroelement, który jest bardzo korzystny dla funkcjonowania ciała człowieka. Razem z żelazem transportuje krew do komórek. Oprócz tego zwiększa odporność organizmu i chroni go przed wolnymi rodnikami.
Największy wpływ na miedź na komórki mózgu – dzięki zdolności do niwelowania działania wolnych rodników, chroni go przed starzeniem i pogorszeniem funkcji poznawczych. Oprócz tego miedź bardzo korzystnie wpływa na układ krążenia i pracę serca.
Zwana również pirydoksyną, jest witaminą, którą możemy magazynować w wątrobie, nerkach, mięśniach i mózgu. Uczestniczy w przemianach aminokwasów, węglowodanów, tłuszczów, związków azotowych i kwasów nukleinowych.
Syntetyzuje glikogen i liczne hormony, a do tego produkuje przeciwciała niezbędne do prawidłowej pracy układu odpornościowego.
Utrzymuje właściwą pracę serca i ciśnienie krwi, a także zapobiega skurczom mięśni i wpływa korzystnie na prawidłową ich pracę, przez co witamina ta jest szczególnie ważna u sportowców i osób amatorsko trenujących.
Niedobory B6 wiążą się z niższa odpornością, podatnością na infekcje i niedokrwistością.
Zwana również witaminą młodości, jest znana głównie z tego, że zapobiega działalności wolnych rodników, i korzystnie wpływa na utrzymanie młodej skóry i pozostałych komórek ciała.
Ma również silny wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego.
Oprócz tego w pędach bambusa znajdują się duże ilości błonnika, który pomaga w obniżaniu poziomu cholesterolu oraz poziomu cukru we krwi. To także dobre źródło witaminy K, tiaminy, ryboflawiny, potasu, fosforu i żelaza.
Z uwagi na wysoką zawartość witamin i minerałów oraz błonnika, bambus może być bardzo cennym dodatkiem do diety. Od czasu do czasu warto włączyć go do swojego jadłospisu. Może on wspierać procesy odchudzania, ponieważ jest niskokaloryczny, ale dzięki zawartości błonnika wypełnia żołądek i wspiera oczyszczanie jelit.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że bambus to raczej dodatek do zdrowych potraw, niż produkt spożywczy sam w sobie. Świetnie smakuje w sałatkach, niektórych zupach azjatyckich (na przykład ramen), może być dobrym składnikiem farszu do sajgonek czy pierożków chińskich. Nasza europejska dieta nie jest jednak bardzo bogata w pędy bambusa, gdyż nie ma u nas kultury jego spożywania, tak jak ma to miejsce w Azji.
W Polsce można kupić pędy bambusa w słoiczkach lub puszkach – kosztują około 5-6 złotych i mogą naprawdę dobrze smakować w zestawieniu z innymi warzywami, na przykład jako składnik potraw kuchni azjatyckiej. Jednak z uwagi na to, że jest go w naszych potrawach niewiele, będzie on stanowił raczej smakowity dodatek, a nie jedno z podstawowych warzyw w diecie.
Jeśli jeszcze nie miałeś okazji spróbować pędów bambusa – skuś się na nie, a na pewno nie pożałujesz! Pamiętaj jednak, by spożywać je bezpośrednio ze słoika lub puszki. Jako że nie jesteśmy zbyt dobrzy w przygotowaniu dan kuchni azjatyckiej, raczej wystrzegajmy się jedzenia świeżego bambusa, jeśli nie umiemy go dobrze przygotować.
Spróbujmy go natomiast, jeśli mamy okazję podczas podróżowania po świecie skosztować prawdziwych azjatyckich dań przygotowywanych przez prawdziwych mistrzów tej kuchni. To może sprawić, że przekonamy się do jedzenia pędów bambusa nieco częściej niż do tej pory!
Szukasz pomysłów na wyjątkowe desery, które zachwycą twoich bliskich? Przedstawiamy 10 sprawdzonych przepisów na słodkości,…
Poranki to idealny czas, by rozpocząć dzień od czegoś smacznego i prostego w przygotowaniu. Oto…
Planujesz kolację, ale brakuje Ci pomysłów? Oto 10 wyjątkowych przepisów, które nie tylko zachwycą smakiem,…
Obiad to nie tylko codzienny posiłek, ale również okazja do kulinarnych eksperymentów i radości ze…
Poranki mogą być pełne smaku i kreatywności, jeśli tylko znajdziesz chwilę na przygotowanie czegoś wyjątkowego.…
Szukasz inspiracji na szybkie, pyszne i niebanalne obiady, które odmienią Twoje codzienne menu? Oto 10…