Uzyskanie leków, które będą zdolne zabić komórki rakowe dokładnie w pożądanym miejscu jest bardzo trudne. Przy okazji komórek rakowych niszczone są bowiem także zdrowe komórki organizmu. Naukowcy głowią się nad tym problemem od lat. Na pomoc może przyjść nanotechnologia. Sposobem na wygraną z rakiem może być walka z nowotworem za pomocą „Konia trojańskiego”. Nowoczesne podejście polega na zastosowaniu nanocząsteczek transportujących leki tylko do komórek nowotworu.
Ostra białaczka szpikowa (acute myelogenous leukemia – AML) wynika z nabytego ( nie dziedzicznego ) uszkodzenia DNA rozwijających się komórek w szpiku kostnym.
Naukowcy z Ohio State University przeprowadzali doświadczenia medyczne na myszach, którym podawano daunorubicynę. Niektóre z komórek były całkowicie oporne na ten antybiotyk. Cząsteczki leku wprowadzone do komórek zarażonych AML były wypychane z powrotem przez otwory w ścianach komórkowych. Aby rozwiązać ten problem, naukowcy musieli tak zaaplikować lek aby organizm nie zareagował obronnie na poziomie komórkowym. Jedynym rozwiązaniem okazało się dotarcie do zarażonej komórki dzięki mikroskopijnej strukturze DNA.
Zespół naukowców pokazał, że przez ostrożne manipulowanie nićmi wirusowego DNA, ta pofałdowana struktura może być tworzona w ciągu zaledwie 10 minut. Niewiarygodne ale struktury te są wielkości zaledwie 100 nanometrów – dla lepszej orientacji spróbujmy wyobrazić sobie wielkość 1000 razy mniejszą od średnicy ludzkiego włosa. Niewielkie ilości daunorubicyny mogą być umieszczane w tych mikroskopijnych strąkach, a potem uwalniane wewnątrz zarażonych białaczką komórek.
Mocne, stabilne, pałeczkowate kapsułki przenikają komórki AML, a organizm traktuje je jak gdyby były one składnikami odżywczymi. Gdy kapsułka jest dostatecznie głęboko wewnątrz komórki, zaczyna się rozkładać, a dawka leku przeciwrakowego zaczyna się uwalniać. Komórka AML nie jest w stanie zareagować obronnie i szybko umiera. Może stąd wzięło się porównanie do mitologicznego konia trojańskiego. Nowotwór atakowany jest podstępnie, z ukrycia i bardzo skutecznie.
John Byrd, profesor medycyny na Uniwersytecie Stanowym w Ohio Wexnera Medical Center stwierdził w oświadczeniu: „Potencjalnie, możemy również dostosować te struktury tak, aby dostarczać leki wybiórczo na komórki nowotworowe, a nie do innych części ciała, gdzie mogą powodować działania niepożądane”
Badania naukowców z Ohio udowodniły potęgę nanotechnologii. Już po jednym dniu, nowotwór u myszy leczonej nową metodą był o 30% mniejszy niż w przypadku osobników leczonych tradycyjnie. Co więcej, nowa metoda nie tylko powodowała zanikanie guzów, ale też nie dawała efektów ubocznych.
Ta nowa technika jest jeszcze na etapie weryfikacji koncepcji ale jest to już kolejny sposób wykorzystania nanotechnologii w chemioterapii. Wcześniej badacze wykazali, że genetycznie zmodyfikowane algi są w stanie działać jako lek przeciwrakowy dostarczany w postaci „plecaka”, który może być aktywnie ukierunkowany na poszczególne komórki.
Innym materiałem pomocnym w zwalczaniu raka jest bardzo popularny w ostatnim czasie grafen. Małe odłamki tego cudownego materiału są zdalnie podgrzewane i gdy tylko napotkają guza – niszczą jego części.
Kanapki to idealne rozwiązanie na szybki posiłek – można je przygotować w kilka minut, a…
Kortyzol, znany jako hormon stresu, pełni kluczową rolę w adaptacji organizmu do wyzwań codziennego życia,…
Magnez jest czwartym najliczniej występującym minerałem w organizmie człowieka, a mimo to często nie doceniamy…
Zdrowa dieta to Twój sekret młodości! Naturalne produkty, jak jagody, zielona herbata czy orzechy, pełne…
Kurczak to jedno z najbardziej uniwersalnych mięs, które można przygotować na niezliczoną ilość sposobów –…
Słodycze nie muszą być grzechem! Oto 10 przepisów na zdrowe desery, które nie tylko rozpieszczą…