W czasach gigantycznej nadkonsumpcji dóbr powinniśmy się głęboko zastanawiać nad tym, co spożywamy, i w jakich ilościach. Czym jest dla ludzkości olej palmowy, i dlaczego zasłużył sobie na to, by jeden dzień w roku uczynić Międzynarodowym Dniem Bez Oleju Palmowego?
Olej palmowy jest to olej roślinny o konsystencji stałej. W temperaturze pokojowej przybiera barwę żółtobrązową, jednak zwykle poddawany jest rafinacji (oczyszczaniu), i wówczas swoją barwą, a także konsystencją przypomina raczej smalec. Zawiera przede wszystkim kwasy tłuszczowe nasycone (te mniej polecane dla zdrowej diety), ale również kwasy tłuszczowe jednonienasycone. Używa się go głównie do smażenia, co powoduje jego szybkie utlenianie się, i w konsekwencji wytwarzanie produktów szkodliwych dla zdrowia. Niestety, nie jest to olej, który może przysłużyć się naszemu zdrowiu, a wręcz przeciwnie. Spożywanie go w nadmiarze prowadzi do podnoszenia się poziomu cholesterolu we krwi, może zatem przyczyniać się do powstawania chorób układu krążenia. Co więcej, jak stwierdził w 2016 roku Europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności, olej palmowy, jak również inne tłuszcze palmowe, zawiera najwyższe stężenie substancji potencjalnie szkodliwych i rakotwórczych. Substancje te wytwarzają się w trakcie produkcji tłuszczu, szczególnie podczas rafinacji oleju, gdzie tłuszcz poddawany jest działaniu wysokiej temperatury.
Producenci wykorzystują ów olej do utwardzania słodyczy, nadania odpowiedniej konsystencji czekoladom, cukierkom, dodają olej palmowy do mydeł, balsamów czy past do zębów, a także smażą na nim chipsy i chrupki, co jest najbardziej wydajnym sposobem ich uzyskania. Nadkonsumpcja żywności tego rodzaju oraz kosmetyków prowadzi do tego, że do 2020 roku produkcja oleju palmowego wzrośnie, a konkretnie, podwoi się!
Nie sama szkodliwość tego tłuszczu jest jednak przyczyną, dla której zaleca się jego omijanie szerokim łukiem, ale sposób jego pozyskiwania. Jest to tłuszcz relatywnie tani w pozyskaniu, toteż dla wielu producentów artykułów spożywczych oraz kosmetycznych jest on podstawowym surowcem do produkcji. Pozyskuje się go z nasion i miąższu drzewa olejowca gwinejskiego, czyli palmy olejowej. Drzewo to rośnie w miejscach o klimacie tropikalnym, czyli w dżunglach lasów deszczowych – w Afryce, na Madagaskarze, w Indonezji, Malezji, Kolumbii i Ekwadorze, a także na Sumatrze i Borneo. Niestety, proces uzyskania oleju palmowego z tych roślin wiąże się z całkowitą dewastacją tychże lasów, ponieważ nie ma sposobu na bezinwazyjne otrzymanie z nich surowca.
Lasy deszczowe, w których dewastuje się drzewa, doprowadzając do wycinki całych ich połaci, to nie jest tylko sprawa ludzi, którzy zamieszkują dane obszary. To sprawa, która dotyczy nas wszystkich z wielu powodów. Jeden z nich jest taki, że olej palmowy spożywany w nadmiarze z wszelkimi tanimi, ale smakowitymi produktami, które lubimy, jest po prostu szkodliwy. Drugi powód jest taki, że wycinka lasów deszczowych to katastrofa dla całego naszego środowiska. Są one siedliskiem życia wielu zagrożonych gatunków, między innymi orangutanów, słoni sumatrzańskich, pand. Dla nich lasy deszczowe to całe życie, miejsce bezpieczne, o odpowiednim klimacie, zapewniające pożywienie i schronienie! Wycinając je, niestety doprowadzamy do spadku bioróżnorodności na Ziemi i ginięcia zagrożonych gatunków, które nie będą miały szansy się odtworzyć! Dewastacja środowiska naturalnego dżungli polega tez na wypalaniu ogromnych połaci lasów tropikalnych. To nie tylko fizycznie wyniszcza najróżniejsze gatunku zwierząt, roślin, ptaków czy owadów, ale także emituje do środowiska ogromne ilości dwutlenku węgla. To zwiększa efekt cieplarniany i powoduje globalne ocieplenie.
Producenci żywności i kosmetyków nie są zmuszeni do całkowitego zaprzestania stosowania oleju palmowego, który jest korzystny dla utrzymania właściwej struktury ich wyrobów. Powinni jednak świadomie wybierać olej wytwarzany z drzew rosnących na certyfikowanych, bezpiecznych plantacjach, nie zaś ten, do którego wytworzenia trzeba było zniszczyć siedlisko życia tysięcy gatunków roślin i zwierząt. My zaś, jako konsumenci, mamy ogromny wpływ na ten niecny proceder. Możemy czytać etykiety, i powinniśmy to robić. Wybierajmy produkty pozbawione oleju palmowego, lub zawierające ten olej pochodzący z certyfikowanych upraw RSPO (Roundtable for Sustainable Palm Oil). WWF w 2016 roku stworzył Ranking firm wykorzystujących olej palmowy, zawierający aż 137 pozycji. Okazuje się, że nawet małe przedsiębiorstwa stać na to, by pozyskiwać olej palmowy z bezpiecznych plantacji. Obecnie duże firmy coraz bardziej świadomie włączają się w działalność środowiskową, oficjalnie zaprzestając pozyskiwania oleju palmowego z upraw, które nie posiadają stosownych certyfikatów.
W tym roku, 1 lutego 2019 roku, po raz pierwszy będziemy obchodzić Międzynarodowy Dzień Bez Oleju Palmowego. Jest to szczególny dzień, w którym konsumenci na całym świecie będą uświadamiani o tym, jak istotne dla nas wszystkich jest utrzymanie przy życiu ekosystemów lasów tropikalnych, jak dobre dla naszego zdrowia może być porzucenie spożywania oleju palmowego! To dzień, który ma zwiększyć świadomość odpowiedzialności społecznej za losy naszego środowiska naturalnego. Obchodźmy go poprzez akcje uświadamiające, przekazywanie dalej informacji zawartych choćby w tym artykule, i uważniejsze czytanie etykiet.
Niech nie będzie to jeden dzień w roku, w którym powstrzymamy się od jedzenia oleju palmowego, ale dzień, w którym zapoczątkujemy swój nowy tryb życia wykluczającąy olej palmowy, a przynajmniej olej nieposiadający certyfikacji RSPO.
Kanapki to idealne rozwiązanie na szybki posiłek – można je przygotować w kilka minut, a…
Kortyzol, znany jako hormon stresu, pełni kluczową rolę w adaptacji organizmu do wyzwań codziennego życia,…
Magnez jest czwartym najliczniej występującym minerałem w organizmie człowieka, a mimo to często nie doceniamy…
Zdrowa dieta to Twój sekret młodości! Naturalne produkty, jak jagody, zielona herbata czy orzechy, pełne…
Kurczak to jedno z najbardziej uniwersalnych mięs, które można przygotować na niezliczoną ilość sposobów –…
Słodycze nie muszą być grzechem! Oto 10 przepisów na zdrowe desery, które nie tylko rozpieszczą…