Muszę wrócić do prostszego języka bo zagalopowałem się w technicznym języku.
Teraz będzie po ludzku !
Chcecie być zdrowi a przy okazji mieć piękne ciało ?

1. Odbudowa układu pokarmowego

– Nawiąż kontakt wzrokowy z jedzonym pokarmem (trawienie zaczyna się w nerwie wzrokowym )
-Poczekaj aż poleci przysłowiowa ślinka, dopiero zacznij jeść, nie spiesz się (nasza ślina trawi wstępnie pokarm, głownie węglowodany – amylaza ślinowa )
– Gryź dokładnie, wymieszaj pokarm ze śliną, nie popijaj
– Warto stosować jedzenie rozdzielne (węgle + tłuszcz lub białko + tłuszcz) szybsze trawienie. Godziny około treningowe rządzą się swoimi prawami.
– Upewni się, że masz prawidłowe ph kwasów żołądkowego, w pewnych przypadkach pomagają kwaśne produkty (ocet winny, woda z cytryną) ale dla zaniedbanego żołądka długoletnimi harcami polecam Betaina HCL
– Jeżeli często chorujesz lub stosujesz antybiotyki, leki przeciwbólowe, zobojętniające kwas żołądkowy lub trening przekraczający 90% tętna maksymalnego warto zastanowić się nad profilaktyczną probiotykoterapią.

2. Eliminacja szkodliwych pokarmów

– W pierwszej kolejności musimy nauczyć się czytać etykiety  i eliminować produkty, które mają w swoim składzie : syrop glugozowo – fruktozowy, kwasy tłuszczowe trans
– Wiele badań pokazuje, że stosowanie dużych ilości Kazeiny (nabiał) sprzyja rozwojowi nowotworu wątroby
– Warto wyeliminować gluten, ale głównie chodzi mi o gliadynę, która znajduje się w pszenicy. Mimo, że owies, orkisz i inne mąki zawierają gluten nie jest on aż tak szkodliwy jak gliadyna w pszenicy.
Konserwanty znajdujące się, w przetworzonych produktach bardzo mocno niszczą naszą florę jelitową.

3. Dostarczenie wartościowych produktów

– Głównie chodzi mi o wplatanie do swojej diety szejków  na bazie zielonych warzyw dla początkujących miłośników zielonego szaleństwa. Warto pamiętać, że takie szejki zaczyna się pić od 100 ml po 3/4 dnia wypijamy 200ml kolejne 3/4 dni 300 aż dojdziemy np. do 700 ml tak jak jak pije. Znam osoby co jadły słabo i nagle zaczęły pić takie szejki i to w ilościach 700/800 ml po czym rozwolnienie, ból jelit, żołądka, wątroby, czarny kał i więcej złego niż pożytku. Warto zmienić nawyki a nie stosować gotowe diety !

4. Optymalny trening

 Nie ważne czy trenujesz sporty sylwetkowe, zespołowe czy chodzisz na zajęcia grupowe, najważniejsze jest aby pamiętać o prawidłowej technice wykonywanych ćwiczeń oraz uzupełnianie treningu elementami ćwiczeń funkcjonalnych i stabilizacją

Będę bardzo szczery, po okresie kulturystyki gdzie nadużywałem różnych środków farmakologicznych, głównie winstrol i oxandrolon, międzyczasie zdarzyła się jakaś choroba gdzie musiałem przyjąć antybiotyki + środki przeciwbólowe zdegradował swoje jelita do poziomu schodzonego sandała 😉

Ciało było uszykowane na Mistrzostwa Polski, ale co z tego jak czułem, że w środku coś jest nie tak !

Nie będę wnikać co mną wtedy kierowało, najważniejsze, że potrafiłem wyciągnąć wnioski z bardzo ciekawego okresu mojego życia i podzielić się spostrzeżeniami z Wami 🙂

Co działo się z moim ciałem ?

  • Czułem, że moja regeneracja jest bardzo słaba. Po średnio intensywnym treningu łapały mnie infekcję. A to grypa, angina, afty, przebarwienia na skórze i inne nietypowe zachowania układu odpornościowego
  • Po zjedzeniu nawet zdrowych produktów, czułem się wzdęty, często miałem rozwolnienie i czułem, że pokarm przelewa się w żołądku
  • Najgorsze co zaobserwowałem to zaburzenia nastroju : światłowstręt, lęki, przyspieszona akcja serca
  • Bezsenność, brak motywacji, rozregulowane łaknienie

Co było nie tak ?

Po zbadaniu flory jelitowej okazało się, że mam wszytko rozregulowane :

Musiałem przejść na celowaną proteinoterapię :

Po 6 miesięcznej kuracji i dopieszczeniu odpowiednich nawyków żywieniowych czuje się wyśmienicie ! Regeneracja jest niesamowita, mam idealny sen, nie mam stanów lękowych, zaobserwowałem, że szybciej się regeneruję po treningu i mam lepszy humor.

Od ponad 3 lat analizuje temat naszej flory jelitowej i powiem wam szczerze, że jeżeli uda wam się wyeliminować takie czynniki jak : transy, syropy glukozowe i fruktozowe, konserwanty, kazeinę, gliadynę i inne czynniki anty-żywieniowe i zadbacie aby zminimalizować  antybiotyki, środki przeciwbólowe i leki neutralizujące kwas żołądkowy.  Wasza odporność będzie jak brzytwa a co za tym idzie stany zapalne będą omijać was szerokim łukiem !

https://youtu.be/eFoFlSgLSss

 

Poniżej przedstawiam wam w jaki sposób się odżywiam. Pamiętajcie, że najzdrowsze produkty mogą okazać się szkodliwe, jeżeli macie na nie nadwrażliwość pokarmową.

Moje posiłki pozbawione są czynników anty żywieniowych tj. Lektyn (zboża), Kazeiny (nabiał), syropu fruktozowego, kwasów tłuszczowych trans.

Najmocniejszy nacisk kładę na :

  • dostarczanie jak największej ilości produktów bogatodżywczych na 100g
  • prawidłowa proporcja kwasów tłuszczowych omega 3:6:9
  • odpowiednie nawodnienie organizmu + odpowiednia ilość elektrolitów
  • celowanie węglowodanów w godziny ok. treningowe i przed snem